Nie, nie zwariowałem. Wreszcie ktoś o tym napisał. Jest to co prawda "Przekrój", ale i tak brawo. Nie bardzo świadomie, ale wspomnieli o tym, o czym badacze handlu bronią i terroryzmu wiedzą od dawna.
Z lotniska Siewiernyj korzystały samoloty należące do Wiktora Buta. Woził wtedy broń dla krajów afrykańskich. Największym sklepem z używaną bronią jest dzisiejsza Białoruś. Ujawniając tą prawdę zginęła pewna białoruska dziennikarka. Napisze o tym w oddzielnym tekście.
Łukaszenko od dawna nielegalnie handluje używanym rosyjskim sprzętem wojskowym. Czynił to korzystając z pośrednictwa Wiktora Buta. Odbywało się to między innymi poprzez lotnisko Siewiernyj w Smoleńsku.
Nie wierzycie: złóżcie oficjalne zapytanie w DEA
But składa właśnie zeznania w USA. Nasi śledczy powinni włączyć wątek Buta do śledztwa w sprawie katastrofy w Smoleńsku.
Komentarze